Iran rozbił rosyjski bank, czyli ile Moskwa płaci za „Szahidy”?

Rosja płaci w złocie za Shahedy

O całym procesie hakowania irańskiej spółki Sahara Thunder, która podlega pod Irański Korpus Strażników Rewolucji można przeczytać na stronie internetowej grupy. Wśród pozyskanych dokumentów dotyczących m.in. produkcji dronów w rosyjskiej specjalnej strefie przemysłowej w mieście Jełabuga w Tatarastanie, znalazły się również kosztorysy dotyczące dostarczanych do Rosji bezpilotowców i prowadzonych negocjacji.

Są w niej zawarte informacje na temat ilości i ceny sprzedanych Rosji dronów – chodzi nie tylko o powszechnie znane tłokowe Shahed-136, ale także odrzutowe wersje Shahed-238 i rozpoznawczo-uderzeniowe Shahed-107. W dokumentacji drony te nie występują jednak pod nazwami produkcyjnymi ale schowane są pod określeniami np. „Łódź motorowa Dolphin 632”

Zgodnie z dokumentacją irańskiej spółki, Irańczycy na początku oczekiwali zapłaty za pojedynczego drona Shahed-136 w wysokości 375 tys. dolarów. W trakcie negocjacji Rosjanie oczekiwali możliwości samodzielnej produkcji irańskich bomb latających w ilości nawet 6 tys. sztuk w okresie 2,5 roku. Irańczycy zaproponowali w takim układzie dwie propozycje cenowe – w przypadku zakupu licencji do produkcji 6 tys. bezpilotowców Iran miał otrzymać za każdy wyprodukowany dron 193 tys. dolarów. W przypadku gdyby Rosjanie chcieli wyprodukować dwa tysiące dronów, cena wyniosła by 290 tys. dolarów za sztukę.

Całkowity koszt transakcji, przy uwzględnieniu transferu dokumentacji technicznej, dokumentów serwisowych, oprogramowania i licencji na produkcje 6 tys. dronów miał wynieść 108,5 mld rubli – 1,75 mld dolarów.

Sama produkcja w Rosji, przy uwzględnieniu minimalnych dostaw komponentów z Iranu miała kosztować w 2023 roku 49 tys. dolarów za pojedynczego drona Shahed-136. Cena dla rosyjskiej armii ma natomiast wynosić 165 tys. dolarów. Wynika to z kosztów m.in. inwestycji, kosztów technologii i innych czynników. Te dane pochodzą z przechwyconych przez hakerów danych rosyjskiej spółki Jełabuga, która zajmuje się „rusyfikacją” irańskich dronów pod nazwą własną „Gierań-2”.

Część transakcji ze strony rosyjskiej jest pokrywana w złocie. Według dokumentów w lutym 2023 roku „Jełabuga Maszinerja” przekazała irańskiej Sahara Thunder 2 067 795 gramów (ponad 2 tony) złota w sztabach.

Drony odrzutowe i rozpoznawcze

Poza dronami z silnikami tłokowymi Rosja planuje zakupić tysiące dronów z napędem odrzutowym – Shahed-238. Maszyny te występują w kilku wariantach m.in. różniących się sposobem naprowadzania np. na głowicę optoelektroniczną, radarową czy na podczerwień. Te drony to odpowiedniki rakiet manewrujących, które Rosjanie masowo stosują przeciwko Ukrainie.

Zgodnie z dokumentami Rosja planuje zakupić 677 nieokreślonego typu dronu Shahed-238, którego koszt jednostkowy wynosi 1,4 mln (!) dolarów. Za całoś tego zamówienia Rosja będzie musiała zapłacić prawie miliard dolarów. Kolejny typ dronów Shahed-238, z innym typem głowicy, wyceniany jest na 900 tys. dolarów za sztukę. Tych dronów Rosja chce nabyć 2310 sztuk. Łączny koszt transakcji ma wynieść 2,1 mld dolarów.

Za stworzony na zlecenie Rosji rozpoznawczo-uderzeniowego drona Shahed-107, których Rosja ma kupić 2310 sztuk, Moskwa zapłaci około 1,5 mld dolarów (460 tys. dolarów za sztukę).

Łącznie tylko za drony i latające bomby z Iranu Rosja ma zapłacić co najmniej 4,5 mld dolarów. Rosyjskie źródła telegramowe komentując wysokie koszty transakcji tłumaczą je „wysokim ryzykiem” oraz docelową, pełną lokalizacją produkcji w Rosji co ma z czasem pozwolić na obniżenie kosztów produkcji. Łącznie w ramach transakcji Rosjanie planowali pozyskać lub samemu wyprodukować 11297 irańskich dronów. Tylko w 2023 roku ukraińska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić 3800 celów, z czego 1231 sztuk to latające bomby Shahed-136/Gierań-2. Dodatkowo produkowane w Rosji „Gieranie-2” posiadają m.in. systemy nawigacji satelitarnej GLONASS, systemy nawigacyjne Kometa-M czy proste systemy walki radioelektronicznej.

Rosja wcześniej zamawiała z Iranu również rozpoznawcze drony Mojaher-6. Nie ma jednak dalszych informacji na temat transakcji dotyczących tego typu maszyny.

Źródło: Prana Network/ISW/Defencexpress