Będzie mrożenie cen energii czy nie? Ekspert: Nawet bez, nie będzie armagedonu

Co z cenami energii w 2024 roku?

W środę Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) opublikowało odpowiedź na interpelację Posłanki Anny Wojciechowskiej oraz grupy posłów w sprawie regulowania cen na rynku energii w związku z realizacją tarcz osłonowych. Jak napisało ministerstwo:

W przypadku mechanizmów osłonowych w 2024 r. analizowane są możliwe rozwiązania w zakresie kontynuacji lub modyfikacji mechanizmów osłonowych, także w zakresie ich potencjalnego finansowania. Ostateczne decyzje w tym zakresie będą podejmowane w zależności od rozwoju sytuacji na rynku energii.

Jak zaznaczył resort klimatu, potencjalne działania badane są “w szczególności pod względem potrzeb odbiorców i oszacowania skali wsparcia niezbędnej do zagwarantowania dostaw nośników energii różnych grup odbiorców po akceptowalnej cenie”. 

Według Marcina Mazurka, głównego ekonomisty mBanku, zamrożenie cen niemal na pewno utrzyma się do końca 2023 roku. “Rząd najpewniej czeka na kształtowanie się cen na rynku energii. Jeśli chodzi o 2024 rok to wydaje mi się, że ewentualne odmrożenie cen poskutkuje minimalnie wyższą ceną nominalną za 1 kWh energii oraz zwiększenie inflacji o ok. 1 punkt procentowy, jednak jest to jedynie spekulacja. Moim zdaniem zamrożenie cen najpewniej zostanie przedłużone, ale jeśli nie, to i tak nie spowoduje to armageddonu związanego z cenami energii.”