Doradcy Trumpa przedstawili plan pomocy wojskowej dla Ukrainy

Wyważenie interesów?

Plan zakłada, że Ukraina otrzyma więcej amerykańskiej broni tylko jeśli przystąpi do rozmów pokojowych z Moskwą. Z kolei Waszyngton ma jednocześnie ostrzec Kreml, że każda odmowa negocjacji powoduje zwiększenie wsparcia USA dla Ukrainy. Na czas rozmów pokojowych nastąpiłoby zawieszenie broni w oparciu o dominujące linie bitewne.

Został on opracowany przez emerytowanego generała Keitha Kellogga oraz Freda Fleitza, którzy służyli jako szefowie sztabu w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w trakcie prezydentury Trumpa w latach 2017-2021. Autorzy przedstawili plan Trumpowi, który miał zareagować na niego “przychylnie”, jednak nikt oficjalnie nie potwierdził, że się na niego zgodził. 

Podstawowe założenia planu zostały nakreślone w publicznie dostępnym dokumencie, opublikowanym na stronie think-tanku America First Policy Institute (AFPI), który popiera prezydenturę Donalda Trumpa. Kellogg i Fleitz zajmują w nim stanowiska kierownicze.

“Wojna na Ukrainie jest tragedią, której można było uniknąć, wynikającą z niekompetencji prezydenta Bidena jako światowego przywódcy i jego chaotycznej polityki zagranicznej” – zaznaczono na stronie AFPI. “Silny i zdecydowany prezydent, który postawiłby się prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, prowadząc twardą i spójną politykę zagraniczną USA wobec Rosji, Ukrainy i NATO, mógłby powstrzymać Putina przed zarządzeniem inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku”. 

“Naszym zdaniem twarda i spójna polityka wdrożona przez prezydenta Donalda Trumpa jest powodem, dla którego Rosja powstrzymała się od inwazji na swoich sąsiadów podczas jego prezydentury” – dodano. 

Kolejno wymieniono, jak w czasie administracji Trumpa nałożono sankcje na gazociąg Nord Stream II, skrytykowano Berlin za uzależnienie od importu rosyjskiego gazu, wznowiono naciski na państwa europejskie o zwiększenie wkładu finansowego do NATO czy przekazano Ukrainie pakiet rakiet przeciwpancernych Javelin i łodzie patrolowe Mark VI.

W kontekście planu pokojowego dla Ukrainy, na stronie AFPI zaznaczono, że obecnie Ukraina stoi w obliczu “kryzysu demograficznego i wyczerpania się żołnierzy”, a perspektywy armii ukraińskiej w 2024 roku “nie są obiecujące”, biorąc pod uwagę, że w 2023 roku nie udało się zmienić linii frontu.

Think-tank zaznacza również, że dostawy broni na Ukrainę wyczerpują zapasy zaawansowanej broni (np. rakiet HIMARS), które mogą być potrzebne w przypadku inwazji Chin na Tajwan, a przedłużająca się wojna grozi “pogłębieniem sojuszu Rosji, Chin, Iranu i Korei Północnej”. 

“Podejście America First nie jest izolacjonizmem, ani wezwaniem do wycofania Ameryki z zaangażowania w świecie (…) To, czego nie powinniśmy nadal robić, to wysyłać broń do sytuacji patowej, którą Ukrainie ostatecznie trudno będzie wygrać. W szczególności oznaczałoby to formalną politykę USA mającą na celu zawieszenie broni i wynegocjowanie rozwiązania konfliktu na Ukrainie” – podano.

“Stany Zjednoczone nadal zbroiłyby Ukrainę i wzmacniały jej obronę, aby zapewnić, że Rosja nie dokona dalszych postępów i nie zaatakuje ponownie po zawieszeniu broni lub porozumieniu pokojowym” – dodano na stronie AFPI. “Przyszła amerykańska pomoc wojskowa będzie jednak wymagać od Ukrainy udziału w rozmowach pokojowych z Rosją”.

Think-tank zaznacza, że przekonanie Putina do rozmów pokojowych najpewniej wymagałoby zaoferowania “odroczenia członkostwa Ukrainy w NATO”. W zamian za “przestrzeganie zawieszenia broni, utworzenie strefy zdemilitaryzowanej i udział w rozmowach pokojowych Rosji” można zaoferować “pewne ograniczone złagodzenie sankcji”. 

Jednocześnie podkreślono, że Ukraina “nie zostanie poproszona o rezygnację z celu, jakim jest odzyskanie całego swojego terytorium”, ale zgodzi się na osiągnięcie tego celu poprzez środki dyplomatyczne. “Dopóki to nie nastąpi, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zobowiążą się do całkowitego zniesienia sankcji wobec Rosji i normalizacji stosunków dopiero po podpisaniu przez nią porozumienia pokojowego akceptowalnego dla Ukrainy. Wzywamy także do wprowadzenia opłat od sprzedaży rosyjskiej energii w celu opłacenia odbudowy Ukrainy” – dodano.

Zapewniono również o ustanowieniu “długoterminowej architektury bezpieczeństwa dla obronności Ukrainy”, a Fleitz wymienił konieczność “uzbrojenia Ukrainy po zęby”. 

Jak podaje Euractiv, zdaniem części analityków plan Kellogga i Fleitza może dać Moskwie przewagę w rozmowach pokojowych, a według starszego pracownika Rady Stosunków Zagranicznych USA Charlesa Kupchana, zwolennicy Trumpa chcą “zmniejszyć pomoc, jeśli nie zakręcić kurek”.

Źródło: euractiv.com