Korupcja trawi chińską armie. Woda zamiast paliwa w rakietach

Niegospodarność i korupcja w chińskich szeregach

Jako jeden z najbardziej szokujących przykładów jest fakt, że w jednej ze strategicznych baz wojskowych chińskiej armii, w której zlokalizowane są silosy chińskich międzykontynentalnych rakiet balistycznych odkryto, że w rakietach tych zamiast paliwa znajduje się … woda.

Kolejnym przykładem niegospodarnością i korupcji w szeregach chińskiej armii jest sytuacja, że część silosów z rakietami nie mogła zostać otwarta ze względu na awarie pokryw. W opinii amerykańskich służb stan chińskich sił zbrojnych jest zły, co powoduje, że państwo to nie będzie w stanie w najbliższych latach prowadzić działań ofensywnych m.in. przeciwko Tajwanowi.

W ciągu ostatniego roku Xi Jinping trzykrotnie zmieniał szefa resortu obrony Chin, co właśnie wynikać ma ze skali nieprawidłowości.

Według jednego z eks chińskich oficerów wypowiadającego się w tej sprawie dla amerykańskiego Newsweeka, który uciekł do Stanów Zjednoczonych, skala niegospodarności ma być ogromna. Brakować ma podstawowego sprzętu m.in. jak paliwo do wozów czy mundury czy narzędzia. Zamiast tego pieniądze miały być wydawane na prywatne cele chińskich wojskowych jak biżuteria czy luksusowe kosmetyki.

Źródło: Bloomberg/Newsweek