Powódź na Uralu kosztuje Rosję miliardy i zagraża produkcji zbrojeniowej

Powódź zatopi Kurgan?

Według gubernatora obwodu orenburskiego straty regionu spowodowane ze względu na trwającą powódź wstępnie zostały oszacowane na ponad 40 mld rubli. Jak zaznaczył Denis Pasler są to wstępne szacunki, gdyż woda cały czas zalewa nowe obszary i dopiero w ciągu kilku dni może zacząć się cofać. Normalizacja sytuacji w regionie Orenburga może nastąpić dopiero pod koniec kwietnia. Największe straty woda wyrządza w mieście Orsk, które zostało zalane ze względu na pęknięcie wałów powodziowych na rzece Ural. Z tego względu prace czasowo wstrzymała największa rafineria w regionie – Orsknieftieorgintez, która rocznie przerabiać może 6,6 mln ton ropy i zaopatrza cały obszar w paliwa.

Według stanu na 11 kwietnia na terenie 23 gmin w 78 miejscowościach zalanych zostało prawie 12 tys. budynków mieszkalnych, 15 tys. działek rolnych, 16 placówek państwowych organizacji medycznych, dziewięć szpitali, trzy przychodnie, jedna przychodnia lekarska oraz trzy ośrodki medyczno-położnicze. Pasler powiedział, że częściowo zalanych zostało 36 instytucji edukacyjnych w pięciu gminach. Według niego za zalanych obszarów ewakuowano 7,8 tys. osób.

Jak szacują władze regionu, w najbliższych dniach zalanych może zostać kolejnych 3,5 tys. budynków i 4 tys. działek. Na obszarze tym mieszkać ma 20 tys. ludzi.

Jednak sytuacja staje się krytyczna w innych obszarach m.in. Tiumeńskim i Kurgańskim. Szczególnie ten drugi, ze stolicą w mieście Kurgan jest interesujący i budzący niepokój władz rosyjskich. Miasto to jest siedzibą zakładu Kurganmaszzawod – jednego z największych producentów zbrojeniowych w Rosji. Zakład ten zajmuje się produkcją bojowych wozów piechoty i desantu m.in. BMP-2, BMP-3, BMD-4 oraz innego wyposażenia wojskowego i cywilnego.

Miasto Kurgan znajduje się nad rzeką Tobol, której poziom dynamiczne wzrasta. Według szacunków władz fala powodziowa dotrze do miasta około 15 kwietnia. Wtedy też, według różnych szacunków może dojść do zalania miasta, a w niekorzystnej sytuacji – również zakładu Kurganmaszawod. Obecnie władze regionu starają się wzmacniać wały przeciwpowodziowe na odcinku 30 km w okolicy miasta Kurgan.

Według dokumentów pochodzących rzekomo ze sztabu kryzysowego obwodu kurgańskiego, w strefie zalewowej może znaleźć się zakład zbrojeniowy jeżeli wysokość wody w rzece Tobol sięgnie 13 metrów. Obecnie poziom wody w rzece wynosi 4 metry i powoli wzrasta. Zgodnie z prognozami regionalnych władz w szczytowym momencie wysokość fali powodziowej może sięgnąć ponad 10 metrów.

Jeżeli fala powodziowa okaże się wyższa, lub dojdzie do przerwania wałów – może dojść do podtopienia również tego zakładu co może negatywnie wpłynąć na proces produkcyjny.

Źródło: Forbes,ura.ru, defence-express