Szef ONZ naciska na dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy

Ciężarówki stoją

Przejście graniczne między Strefą Gazy a Egiptem znalazło się w centrum międzynarodowej uwagi, kiedy terrorystyczna organizacja Hamas zaatakowała Izrael 7 października tego roku, zabijając w bombardowaniu i bezpośrednich atakach ok. 1400 Żydów. W wyniku akcji odwetowych, zabitych zostało ok. 3800 Palestyńczyków. Większość zabitych po obu stronach to cywile.

W Strefie Gazy brakuje paliwa, żywności, wody oraz lekarstw. Izrael dokonał oblężenia Strefy, nie działa również jedyna elektrownia, która zapewniała zasilanie dla obszaru o wielkości 365 kilometrów kwadratowych. Populacje regionu liczy ok. 2,3 mln osób. Egipt i Izrael nałożyły na nią blokadę w 2007 roku, po tym, jak terrorystyczna organizacja Hamas doszła w niej do władzy.

Granica z Egiptem pozostaje zamknięta, z kolei Izrael oświadczył, że nie pozwoli na przepływ pomocy z własnego terytorium, dopóki Hamas nie uwolni ok. 200 zakładników schwytanych podczas ataku. 

Jak informuje Reuters, Guterres przyleciał do Egiptu, aby umożliwić przejazd ciężarówek: “Te ciężarówki to nie tylko ciężarówki – to linia życia, to różnica między życiem a śmiercią wielu ludzi w Strefie Gazy (…) Obecnie aktywnie współpracujemy ze wszystkimi stronami, aktywnie współpracujemy z Egiptem, Izraelem, Stanami Zjednoczonymi, aby upewnić się, że jesteśmy w stanie sprecyzować te warunki, że jesteśmy w stanie zmniejszyć ograniczenia, aby ciężarówki jak najszybciej dotarły tam, gdzie są potrzebne”. 

Agencja zaznacza, że podczas swojego przemówienia Sekretarz Generalny ONZ został oblany przez egipskich demonstrantów, skandujących propalestyńskie hasła. USA poinformowało, że dopracowywane są szczegóły porozumienia, umożliwiającego przesyłanie pomocy – na ten moment zgodzono się na przejazd pierwszych 20 ciężarówek. Warto zaznaczyć, że jeszcze przed rozpoczęciem konfliktu, do Strefy Gazy wjeżdżało 450 ciężarówek z pomocą humanitarną.

Zdaniem cytowanego przez Reutersa Hamasu: “Mówienie tylko o 20 ciężarówkach jest syjonistyczno-amerykańską próbą rzucenia pyłu w oczy i wprowadza opinię publiczną w błąd co do rozwiązania katastrofalnego kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy”. 

Ewakuacja?

Rafah to jedyne przejście graniczne ze Strefą Gazy, które nie graniczy z Izraelem i służy do przepływu towarów i ludzi. Wysiłki pomocy humanitarnej komplikuje fakt, że niezbędne jest uzgodnienie mechanizmu kontroli pomocy, a USA naciskają na ewakuację posiadaczy zagranicznych paszportów, znajdujących się w Gazie. 

Jak podaje Reuters, zdaniem urzędnika ONZ ponad 200 ciężarówek z pomocą humanitarną jest gotowych do przemieszczenia się z Synaju do Strefy Gazy. Podczas poprzednich konfliktów pomoc była dostarczana przez przejście Kerem Shalom, które jest kontrolowane przez Izrael.

Obecnie Izrael zadeklarował, że pomoc może być dostarczana przez Egipt, o ile nie trafi w ręce Hamasu. Z kolei Egipt oświadczył, że nie zgodzi się na masowe przesiedlenia mieszkańców Strefy Gazy na Synaj. Kair jest również zaniepokojony bezpieczeństwem w północno-wschodnim Synaju, gdzie dekadę temu zmagał się z islamistyczną rebelią, a także ryzykiem rozprzestrzenienia się konfliktu ze Strefy Gazy.

Źródło: reuters.com