Track all markets on TradingView
Polon.pl
NEWSLETTER
  • Gospodarka
  • Finanse
  • Energia i Klimat
  • Technologia
  • Bezpieczeństwo
  • POLON+
No Result
View All Result
  • Gospodarka
  • Finanse
  • Energia i Klimat
  • Technologia
  • Bezpieczeństwo
  • POLON+
No Result
View All Result
Polon.pl
No Result
View All Result

Waszyngton i Brasília – gdzie demokracja ma się lepiej? 

8 lutego w Brazylii dokonano aresztowań kluczowych członków osobistego kręgu byłego prezydenta Jaira Bolsonaro, którzy w 2023 roku wtargnęli do parlamentu kraju, próbując przeprowadzić zamach stanu. Media często porównują to wydarzenie ze szturmem na Kapitol z 2020 roku, jednak zdaniem Angelo Kramera, doktoranta i wykładowcy na Uniwersytecie Wrocławskim, Brazylia lepiej poradziła sobie z kryzysem demokracji. 

  • Angelo Kramer
    Angelo Kramer
2024/02/16
w Bezpieczeństwo
Donald Trump i Jair Bolsonaro fot. wikimedia Alan Satos

Donald Trump i Jair Bolsonaro fot. wikimedia Alan Satos

Share on FacebookShare on Twitter

USA i Brazylia w jednym stały domu?

8 lutego w Brazylii pojawiła się wiadomość, że policja sądowa przeprowadziła operację aresztowania kluczowych członków bliskiego kręgu byłego prezydenta Jaira Bolsonaro, który rządził krajem w latach 2019-2022. Lider Partii Liberalnej – największej partii w niższej izbie brazylijskiego parlamentu – został aresztowany, a domy innych polityków zostały przeszukane, w tym samego byłego prezydenta, który musiał oddać policji swój paszport. Operacja policyjna była kulminacją śledztwa, które trwało ponad rok po wydarzeniach w stolicy Brazylii 8 stycznia 2023 roku.  

Tego dnia tłum zwolenników Bolsonaro wtargnął do parlamentu, Sądu Najwyższego i pałacu prezydenckiego w reakcji na porażkę ówczesnego prezydenta w październikowych wyborach poprzedniego roku. Epizod ten jest często porównywany do szturmu na Kapitol w Waszyngtonie, który dwa lata wcześniej przeprowadzili zwolennicy Donalda Trumpa, z którym Bolsonaro wykazuje duże ideologiczne pokrewieństwo.

Pomimo niezaprzeczalnego podobieństwa należy jednak stwierdzić, że Brazylia – jak dotąd – poradziła sobie znacznie lepiej niż Stany Zjednoczone z konsekwencjami wirtualnych prób zamachu stanu w dwóch państwach, należących do grona największych demokracji na świecie. 

Wiele czynników – strukturalnych lub koniunkturalnych – jest wspólnych dla tych dwóch wydarzeń. Oba wynikały z odmowy uznania przez dwóch przywódców (uważanych za prawicowych populistów) wyników procesów wyborczych w ich krajach.

Trump odmówił przyznania się do porażki wobec Joe Bidena w 2020 roku, podczas gdy Bolsonaro zrobił to samo wobec obecnego prezydenta Brazylii, Luli da Silvy, w 2022 roku. Obaj odmówili udziału w ceremoniach inauguracyjnych swoich następców i zaczęli atakować system wyborczy, który ich zdaniem był sfałszowany.

Trump i Bolsonaro są również podobni w swojej taktyce komunikacyjnej, masowo wykorzystując media społecznościowe do propagowania wszelkiego rodzaju teorii spiskowych i oskarżeń bez dowodów. Podczas pandemii COVID-19 strategia ta mogła kosztować setki tysięcy istnień ludzkich w Brazylii, ponieważ ówczesny prezydent Bolsonaro zachęcał ludność do naruszania środków ograniczających rozprzestrzenianie się choroby ustanowionych przez rządy regionalne i do nieufności wobec wyników kampanii szczepień (w pewnym momencie Bolsonaro stwierdził nawet, że szczepionka COVID-19 może zarażać ludzi wirusem HIV).  

Jeśli mówimy o kwestiach bardziej strukturalnych, zarówno Brazylia, jak i Stany Zjednoczone doświadczyły degradacji swoich demokracji w ostatnich latach, ponieważ słabe wyniki gospodarcze, zwiększone nierówności dochodowe i korupcja (znaczący czynnik w przypadku Brazylii) wzbudziły głębokie niezadowolenie elektoratu w obu krajach. Niezadowolenie to zostało umiejętnie ukierunkowane przez liderów takich jak Trump i Bolsonaro, w dużej mierze dzięki ich działaniom w mediach społecznościowych i przy pomocy takich postaci jak Steve Bannon, który pracował przy obu kampaniach wyborczych. 

Na tym jednak podobieństwa się kończą. W Stanach Zjednoczonych Trump wydaje się być w przededniu powrotu do władzy, napędzany niezdolnością amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości do ukarania go, a także ogromną niepopularnością rządu Joe Bidena.

Amerykański system wyborczy, zdecentralizowany między 50 stanami, nadal posiada archaiczną strukturę: ogłoszenie oficjalnego wyniku może zająć do dwóch miesięcy, a głosy mogą być wysyłane pocztą na długo przed dniem wyborów. Istnienie Kolegium Elektorskiego oznacza, że prezydent USA może czasami zostać wybrany w oparciu na mniejszości głosów powszechnych. Sytuacja ta sprzyja pojawianiu się wszelkiego rodzaju plotek na temat jego wiarygodności.  

W Brazylii całkowicie elektroniczny, scentralizowany system wyborczy może niezawodnie ogłosić zwycięzcę wyborów zaledwie kilka godzin po rozpoczęciu liczenia głosów. Wszyscy brazylijscy wyborcy głosują tego samego dnia, a większość zawsze wygrywa. W przeciwieństwie do swojego amerykańskiego odpowiednika, Bolsonaro, któremu sądy zakazały startu w wyborach do 2030 roku, wydaje się zmierzać do więzienia.

Po ujawnieniu śledztwa przez brazylijską policję, analitycy twierdzą, że były prezydent może zostać skazany nawet na 20 lat więzienia za atak na demokratyczny porządek. Według najnowszych sondaży, tylko 14 procent brazylijskiej opinii publicznej w pełni lub częściowo popiera zamachowców. W następstwie wyborów Brazylia była w stanie przedyskutować i zatwierdzić niezbędne reformy w tym roku, takie jak pilna reforma kodeksu podatkowego.

W Stanach Zjednoczonych debata polityczna jest w całkowitym rozkładzie dzięki polaryzacji między republikanami i demokratami, co doprowadziło kraj do kolejnych zamknięć rządu, a teraz oznacza zawieszenie pomocy wojskowej dla Ukrainy. 

Nie oznacza to, że w Brazylii wszystko idzie dobrze; wręcz przeciwnie. Brazylia to kraj z gigantycznymi problemami społeczno-gospodarczymi i politycznymi. Jeśli jednak chodzi o demokrację, brazylijski elektorat ma doświadczenie, którego nie miał (jeszcze) jego amerykański odpowiednik. Trzydzieści dziewięć lat temu Brazylia była rządzona przez wojskową dyktaturę, która prześladowała i zabijała tysiące ludzi.

Traumy i blizny z tamtego okresu wciąż rezonują w brazylijskim społeczeństwie, które potrzebowało dwóch dekad, aby odzyskać demokrację. Czy społeczeństwo amerykańskie miałoby taki sam poziom odporności? To kwestia dyskusyjna. To zła wiadomość dla całego zachodniego świata. Niech Europa zwróci na to uwagę, ponieważ wiele krajów na starym kontynencie przechodzi przez ten sam proces polaryzacji politycznej, co Stany Zjednoczone i Brazylia. 

Czy Maduro podpali Amerykę? Konflikt Wenezuela-Gujana okiem Brazylijczyka
  • Angelo Kramer
    Angelo Kramer

    Brazylijczyk mieszkający w Polsce. MA w Europeistyce i Unijnej polityce regionalnej. Doktorant na kierunku studiów politycznych, i wykładowca na Uniwersytecie Wrocławskim. W pracy badaniach skupia się na relacjach UE - Ameryka Łacińska, handlu i bezpieczeństwie.

    View all posts

Tagi: Ameryka PołudniowaBezpieczeństwoDemokracjaDonald TrumpUSA
Poprzedni artykuł

ABW zatrzymała Ukraińca, który szykował akty dywersji we Wrocławiu

Następny artykuł

MF: Nie planujemy zmian w PPK

Następny artykuł
fot. Ministerstwo Finansów

MF: Nie planujemy zmian w PPK

Najpopularniejsze

  • Głównodowodzący ZSU gen. Oleksadnr Syrski fot. mil.gov.ua

    „Rzeźnik z Bachmutu” kontroluje 59 Brygadę?

    0 udostępnień
    Podziel się 0 Tweet 0
  • Parlament Europejski zgadza się na zmiany w traktatach o funkcjonowaniu UE

    0 udostępnień
    Podziel się 0 Tweet 0
  • Zielony Ład i Ukraina, czyli główne postulaty rolników

    0 udostępnień
    Podziel się 0 Tweet 0
  • Obrona Cywilna w PRL (Jak było?)

    0 udostępnień
    Podziel się 0 Tweet 0
  • Czy stajemy się cyberbezpieczniejsi? Jak chronić się w internecie

    0 udostępnień
    Podziel się 0 Tweet 0

Wydawca

UL. MARSZAŁKOWSKA 84/92 LOK. 115 00-514 WARSZAWA

Redaktor naczelny:
Mariusz Marszałkowski

Newsletter

Koniec z eksportem rosyjskiego gazu przez Ukrainę, „historyczne wydarzenie”

1 stycznia, 2025

Fińskie służby rozpoczęły operację przesunięcia tankowca Eagle S

28 grudnia, 2024

Katastrofa rosyjskich tankowców. Plaże nad Morzem Czarnym pełne mazutu

20 grudnia, 2024

Kategorie

  • Bezpieczeństwo
  • Energia i Klimat
  • Finanse
  • Gospodarka
  • Jagielloński Research
  • News
  • Polityka
  • POLON+
  • Technologia
  • Uncategorized
  • Kontakt
  • O nas
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • RSS

No Result
View All Result
  • Gospodarka
  • Finanse
  • Energia i Klimat
  • Technologia
  • Bezpieczeństwo
  • News
  • POLON+
  • Jagielloński Research

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności