Włoski gość znów na Bałtyku
Castoro 10, jednostka należąca do włoskiego koncernu Saipem, jest częstym i regularnym budowniczym infrastruktury morskiej na Bałtyku. W 2010 roku realizowała budowę gazociągu Nord Stream 1, w 2018 roku brała udział w budowie Nord Stream 2 a w 2021 roku barka brała udział w układaniu szelfowego odcinka gazociągu Baltic Pipe. Jednostka została zbudowana pod koniec lat 70 XX wieku. Ze względu na małe zanurzenie, jej specyfika pracy idealnie odpowiada w realizacji projektów na płytkich wodach m.in. Zatoki Griefswaldzkiej.
Barka nie posiada własnego napędu. Musi być holowana przez inne jednostki. Jej praca opiera się na systemie kotwic, które przenoszone są przez specjalne jednostki – kotwiarki. W ten sposób układane są rurociągi na dnie morza. W przypadku realizacji projektu FSRU na Rugii, Castoro 10 ma do ułożenia około 50 km gazociągu o średnicy 48 cali. Rury te na wiosnę zostały odkupione przez rząd federalny od konsorcjum Nord Stream 2 AG, które były składowane nieopodal Mukran. Konsorcjum zrobiło zakupy „na zapas” na wypadek, gdyby duńska zgoda na trasę budowy Nord Stream 2 zakładała ominięcie Bornholmu od strony północno wschodniej. Ostatecznie Duńczycy zgodzili się na krótszą trasę południową. Inwestorowi pozostało ponad 5 tys. 12,2 metrowych rur na składzie.
Obecnie statek dostosowywany jest do budowy m.in. poprzez dołączenie Stingera czyli pochylni, po której zespawane ze sobą rury opuszczane są na dno. Sama budowa 50 km gazociągu ma zacząć się we wrześniu. Przeciwko budowie protestują m.in. niemieccy ekolodzy, którzy uważają, że terminal FSRU sprowadzający gaz do Niemiec nie jest konieczny.
Źródło: NDR/Vesselfinder