Berlin zamraża nowe wydatki przez kryzys budżetowy

60 mld euro luki

Obecnie niemiecki rząd przygotowuje się na potencjalne znacznie szersze konsekwencje finansowe wynikające z orzeczenia, które może ograniczyć jego zdolność do korzystania z pieniędzy z różnych specjalnych funduszy, ustanowionych w celu obejścia krajowego hamulca zadłużenia. Ogranicza on deficyt federalny do 0,35 procent PKB, z wyjątkiem sytuacji nadzwyczajnych.

Jak informuje Politico, w liście wystosowanym do wszystkich niemieckich ministerstw sekretarz stanu Werner Gatzer powiedział, że ministerstwo finansów zamraża wydatki „w celu uniknięcia dalszych obciążeń z góry w przyszłych latach budżetowych”. Krok ten nie ma wpływu na zobowiązania finansowe, które zostały już podjęte.

Luka finansowa w wysokości 60 miliardów euro wynikająca z zeszłotygodniowego orzeczenia Trybunału rozciąga się na kilka lat, jednak według ekspertów cytowanych przez gazetę efekt jej powstania będzie odczuwalny natychmiastowo. Podkreśla się, że niezdolność obecnego rządu do znalezienia pieniędzy potrzebnych do sfinansowania szeroko zakrojonego programu przyspieszenia transformacji ekologicznej i ochrony niemieckiego przemysłu przed wysokimi kosztami energii prowadzi do wezwań, aby rząd zawiesił wprowadzony hamulec zadłużenia i ogłosił stan wyjątkowy. Hamulec został wprowadzony w 2009 roku.

Niemniej jednak członkowie FDP, będącej częścią trójstronnej koalicji rządzącej krajem, sprzeciwiają się temu rozwiązaniu i nie uznają wyroku Trybunału Konstytucyjnego za uzasadnienie zawieszenia hamulca zadłużenia.

Źródło: politico.eu