Wojna z makietami – jak Ukraińcy oszukują Rosjan

Makiety zamiast prawdziwego celu

CNN przygotowało reportaż poruszający tematykę produkcji makiet na potrzeby ukraińskiej armii. Rozmówcami dziennikarzy amerykańskiej telewizji byli przedstawiciele firmy Metalinvest, która przed wojną była jednym z największych ukraińskich koncernów metalurgicznych. Obecnie ze względu na trwającą wojnę zakład otworzył linie produkcję makiet wyposażenia wojskowego, które znajduje się na wyposażeniu ukraińskiej armii. Firma produkuje zarówno imitacje systemów artyleryjskich jak sowieckie haubice D-20 czy D-30, ale i amerykańskie M777. W produkcji są również systemy radarowe, zestawy przeciwlotnicze oraz systemy łączności.

Na wideo poniżej przedstawiono atak drona Łancet na makietę ukraińskiego systemu przeciwlotniczego BUK.

Produkty ukraińskiej firmy mają jedno zadanie – wabić Rosjan do ich niszczenia. Jak mówi CNN rzecznik spółki, od początku produkcji makiet zniszczono ich już „setki”. Przedstawiciel Metalinvestu tłumaczy, że sama linia produkcyjna ewoluowała w trakcie działań zbrojnych. Początkowo makiety były bardzo prymitywne. Im jednak dłużej trwa wojna, tym Rosjanie są bardziej wyczuleni i dłużej potwierdzają „autentyczność” celu. To wymaga modyfikacji projektów makiet i ich większego realizmu. Np. wewnątrz makiet instaluje się grzałki, które będą powodować, że w widmie termowizyjnym dany „system uzbrojenia” będzie wskazywał cechy rzeczywistego użytkowania np. ciepło pracującego silnika. Jeżeli makieta nie zostanie zniszczona w ciągu pierwszych kilku tygodni od rozstawienia, trafia z powrotem do firmy w celu jej przebudowy – wprowadzenia jeszcze większego odwzorowania rzeczywistych parametrów pierwowzoru.

Produkcja dobrej jakości makiety haubicy M777 kosztuje około tysiąca dolarów, podczas gdy pojedynczy system Łancet – amunicja krążąca, która zbiera żniwo porażonego ukraińskiego sprzętu, kosztuje około 20 tys. dolarów. Rosjanie często również wykorzystują drogą amunicję precyzyjną do niszczenia ukraińskich wabików. To powoduje, że brak im wystarczającej liczby środków ogniowych do rażenia rzeczywistych egzemplarzy uzbrojenia.

Źródło:CNN